Post, niby `usunięty`. Jestem sobą i uciekam, od Miss.Bou, od mojego zdania, jakie wyrażam. Nazywaj mnie jak chcesz, ale w twoich oczach mogę być winna. Możesz uważać mnie za kogo chcesz. I powiem ci, że mnie to nie ruszy. Świat, gdzie wszystko czuję, i gdzie chodzę po świecie jest gdzie indziej. Więc śmiało, mogę być Sandrą, która oburzyła Miss.Bou. I tyle. Ja także przestrzegałam cię, trochę inczaje. Mówię to prawdziwnie, a nie zjadliwie. Ot, tak. Po prostu.
3 komentarze:
Do Twojej szanownej wiadomości, w tę durną grę włożyłam sporo pracy, oraz ponad DWA TYSIĄCE ZŁOTYCH + opłaty za prąd, gdy godzinami siedziałam na internecie. Łuhu, nie ma to jak poobracać się na Mentalle i zrobić z nich wielkich rozpuszczonych smakoszy. Jestem naprawdę oburzona, gdyż nie znałam Cię od tej strony, Sandro.
Przepraszam cię bardzo, ale wyraziłam swoją opinię. Nie wiem czym możesz być oburzona. Dobrze wiesz, iż jestem pod wielkim wrażeniem twoich wyczynów. Nie rozumiem tylko, dlaczego powiązujesz to z Mentalle.
Chyba nie zrozumiałaś. Według mojego skromnego zdania, bo takie pobudki kierowały mną, gdy pisałam ten post, ach nie chcę mi się nic Ci tłumaczyć. Jeżeli nie rozumiesz, że pisałam to nie po to by Cię obrazić, ale napisać, o wielkich osobach , które `odchodzą`, twój problem.
Ja też nie znałam cię od tej strony, bodajże Zuzanno. Myślałam, że mimo wszystko nie jesteś kimś, kto zaznał sławy, a teraz oburza się na wszystkie komentarze dotyczące jego osoby. Widać pozory mylą.
Tłumaczą się tylko winni. Poza tym, nie jestem sławna z tego powodu, iż piszę na Menbtalle. Mentalle nie jest żadną fabryką gwiazd, tylko blogiem, którego wylansował Maciek a teraz wszyscy mają jednogłośną o nim opinię. Nie jestem "oburzona" na komentarze dotyczące mnie, tylko na CIEBIE, przecież napisałam. To Ciebie postrzegałam inaczej a przez ten post wszystko się zmieniło. Pewno nie wiesz o któą wzmiankę w nim mi chodzi, a to nawet lepiej, życzę przyjemnego szukania.
Prześlij komentarz