BalÓny!

"Spomiędzy dwóch płuc został uwolniony

Oddech, który opanował mnie

Westchnienie, które zdmuchnęło mnie do przodu..."

F+TM

_________________________________

Jakoś tak nie mogłam się zabrać za napisanie posta, dlatego tak dawno ostatnio tu coś stukałam do Was. 

Moja aktualna stylizacja jest zwyczajna. Nie jestem pewna, czy kwalifikuje się do grupy "stylizacji złożonych", bo rzeczy ma naprawdę mało jak na moje możliwości. Jednak nie ilość jest najważniejsza. Tutaj nie liczy się jedynie sam wygląd, ale chciałabym zwrócić Wam uwagę. Bo mocną stroną tej stylizacji jest przede wszystkim pomysł. Zdjęcia, które tu publikuję są w 5/6 czarno-białe. Bardzo podoba mi się kolor włosów na tym po lewo, taki bardzo mocny kontrast z idealnie białym tłem.

Na Stardoll, cóż nowego u mnie? Kupiłam kilka rzeczy z nowej kolekcji Dot.Ceny są normalne, kolory takie średnie. Przeraziła mnie różowa kredka do brwi, ale poza tym żadnych innych "zawałów" nie dostałam. 

Wprowadzili nową opcję- "Karierę"- o czym już wspominałam. Okropnie denerwują mnie ci ludzie, którzy dla sławy zrobią wszystko. Po cholerę tyle kont zakładać i kupować od siebie samego? To świadczy o małym poczuciu własnej wartości, a nie o sprycie. Bo kto normalny traci ze 3 godziny życia, aby ubrać kilka laleczek i stanąć w czołówce rankingu? Ja jestem na 300 miejscu z Polski, ale robię swoje, mam zawsze kilku czekających klientów, zazwyczaj zgłaszającym podobają się moje stylizacje. I mi to wystarczy, bo jeżeli miałabym zasłynąć z oszustwa, to wolę wcale. Kochana pani Dorotka tutaj idealnie opisała całość, więc zapraszam do przeczytania.

Kolejny raz pisze biografię, ale chyba Wam to nie przeszkadza, nie? Naczytajcie się na zapas. 

 Na sobie mam: 

• sukienka- balony [x6]: Suite Shop, welon: Perfect Day, paski (?}: Mortal Kiss

• naszyjnik Channel

• krzyż: Tingeling

• buty: DF, Rio [x2], Bisou [x4].

Teraz lekka próba przekupstwa na komentarze! (zło wcielone, jak kilka razy już pisałam)

Otóż. Jeśli liczba napisanych przez Was komentarzy wyniesie... 8, to w następnym poście pokażę zdjęcie. Nie tyle co moje, ale Perry'ego (moja papuga). Takie najładniejsze. Wiem, że niektórym wcale nie zależy, ale skoro i tak je piszecie, to należy się od czasu do czasu jakiś bonus, prawda? Oczywiście.Więc to tak na początek, z czasem coś innego się pojawi, jakiś mały konkursik może. To się zobaczy. To tylko kwestia czasu. 

Więc teraz zabierać się za pisanie!

Zostawiam Was z tą cudowną piosenką i klawiaturami, które aż proszą, aby coś na nich napisać w okienku do komentarzy.  <3