Czas na mój nowy post!
Przede wszystkim. Co u mnie nowego słychać?
Jestem wykończona, choć aktualnie odpoczywam po dzisiejszej wyprawie do nowo otwartej (w sumie to w grudniu) galerii handlowej w Toruniu- Plazy. Na otwarciu mnie nie było, ale wątpię, abym w ogóle gdzieś dopchała się do wejścia. Nie mogę z tego filmiku! Jeszcze te moherki się tak do przodu rzuciły!
To jest moją inspiracją do tego posta.
Ale jeśli chodzi o zakupy, to tylko trzy nowe rzeczy nabyłam, choć pieniędzy wydałam niemało. Lecz najważniejszą rzeczą są moje cudowne amerykańskie rurki z amerykańską flagą <3 W następnym poście mogę dodać ich zdjęcie (i jeszcze jednej wspaniałej rzeczy, którą nabyłam lecz ciężko ją opisać), jeśli oczywiście chcecie.
Ale jeśli chodzi o zakupy, to tylko trzy nowe rzeczy nabyłam, choć pieniędzy wydałam niemało. Lecz najważniejszą rzeczą są moje cudowne amerykańskie rurki z amerykańską flagą <3 W następnym poście mogę dodać ich zdjęcie (i jeszcze jednej wspaniałej rzeczy, którą nabyłam lecz ciężko ją opisać), jeśli oczywiście chcecie.
Jeśli chodzi o stardoll, to udzieliłam niedawno wywiadu. Jeżeli chcecie, to można sobie poczytać tutaj. Natomiast tu pokazano m.in. moją stylizację jako przykład użycia czerwieni na stardoll. Jest to tylko drobne wspomnienie mojej osoby, ale czuję się lekko doceniona. Co do aktualnej mojej stylizacji, to jest dość zwyczajna. Wyszła całkowicie przypadkiem, iż główny, przewodni element nie pasował. A do niego wszystko miało zostać dopasowane. Cóż, czasem tak się zdarza. Następnym razem może wyjdzie. Bardzo lubię ten naszyjnik, a w połączeniu z krzyżem wygląda jeszcze lepiej. Jakoś tak mi się nie podoba ten post od strony graficznej... Nie wiem czemu, ale ja na programach typu Gimp się nie znam, choć te zdjęcia w nim przerabiałam. I tak Paint jest najlepszy oraz niezastąpiony. Widzę, że mamy już prawie 150 obserwatorów! Wspaniale! Oby tak dalej. A gdyby jeszcze komentarzy było ciut więcej, to już zupełnie cudownie.
Jaka jest u Was pogoda? W kujawsko-pomorskim ciągle od wczoraj sypie śnieg, niestety. Ale najgorszy jest wiatr, który wieczorem bezustannie wieje z okropnie mocną prędkością. Ale przynajmniej nie mamy -47stopni, jak w innym bardzo bliskim nam kraju.
• nakrycie głowy: Suite shop, ?
• naszyjnik: Bisou
• krzyż: Fallen Angel
• buty: DF, DKNY, Rio (x2), Bisou (x4), PPQ
• tatuaż: Evil Panda (x2)
• bransoletka: Fallen Angel
• sukienka: projekt, Archive, Fallen Angel (x2), Pretty In Love, Elle, Bisou, Young Hollywood, DKNY (x2), Rio (x2), Amy Claire, LE, darmówka, ?.
P.S. A jeśli chodzi o mojego warkocza (tą fryzurę z poprzedniego posta), to są wystawione w moim Starbazarze, więc możecie kupić. ♥
9 komentarzy:
osobiście ubóstwiam Twoje stylizacje , ale ta jakoś nie przypadła mi do gustu . troszkę za dużo warstw wystających jak dla mnie , ale buty jak najbardziej trafne i fajnie zrobione . :>
mieszkam w lubelskim i szczerze zazdroszczę ci śniegu.
Koocham twe stroje <3
Dominica pisze...
mieszkam w lubelskim i szczerze zazdroszczę ci śniegu.
14 stycznia 2012 20:23
Mieszkam niecałe 10 km od lublina i u mnie śniegu napadało całą masę :P
Jak dla mnie za dużo warstw... potem ją rozbierać... masakra.
U mnie też dużo śniegu napadało....chyba jeszcze jest, dzisiaj to z łóżka ruszyłam się tylko po tabletki przeciwbólowe.
www.revengex3.blogspot.com <--- dodałam się do obserwatorów i liczę na to samo.
A mnie się bardzo podoba, ponieważ jest BAAARDZO dużo warstw oraz kolory są w miarę ciepłe. :)
Melisa272
Poprzednie stylizacje były bardzo dobre...Jednakże ta jest świetna! Bardzo mi się podoba. Buty są tym bardziej genialne. Nie wiem nawet, dlaczego tak bardzo przypadł mi do gustu ów ubiór. Po prostu, ma "coś" w sobie!
Bardzo Wam dziękuję za te miłe słowa (za te trochę gorsze też) :)
Bardzo się cieszę, że czytacie moje posty i wyrażacie swoje opinie. Dziękuję ♥
Ta stylizacja jest jedną z moich ulubionych,najbardziej podoba mi się dół.A ten filmik...ja na otwarcie bym się nie wybrała,zdecydowałam tak po obejrzeniu go.Te moherki...
A śniegu u mnie jest dosyć sporo,nareszcie!
Prześlij komentarz