Strony

4 lutego 2012

04.02.2012

Na samym początku pragnę Was wszystkich przeprosić na za moją nieobecność. Życie prywatne trochę mnie dobiło, szkoła zaczęła o sobie znać, a siedzenie w sieci ograniczyło się do kliku stronek...Mam nadzieję, że wybaczycie (:

Nie wiem jak Wam, ale mi coraz bardziej podobają się te mrozy. Poza genialnym wzorem na moim oknie, widok ludzi na ulicy opatulonych  we wszystko, co się da oraz sytuacje, które rodzą uśmiech na mojej twarzy są poprostu nie do opisania (: Nareszcie miałam okazję wybrać się na łyżywy. Nie wspomnę już o feriach, które czekają mnie za tydzień. Jakoś to będzie (:

Ostatnio naszło mnie na metki. Ale nie chodzi mi tu (tylko) o metki stardollowe. Często szukam odpowiedników ciuchów światowej sławy designerów u nas w Starplazie lub bazarze...A jest tego spoooro. Obok torby z setu nie mogłam przejść obojętnie. W końcu to jedyna Boston Bag w grze.


żakiet - ELLE/Alexander Wang
top - Archive
spodnie - Bizou
buty - RIO/Burberry
torba - Tingeling/Celine Boston Bag

Chciałabym przy okazji coś jeszcze wyjaśnić - uwielbiam prostotę i klasykę, więc moje stroje zazwyczaj będą właśnie w tym stylu. Nie potrafię tworzyć warst, nigdy mnie to jakoś nie przekonywało. Więc nie liczcie z mojej strony na jakieś megaekstrawaganckie outfity. Jest osoba na tym blogu, która jest w tej dziedzinie mistrzynią (: I jeszcze jedno - mam wielkie oczyska, ale to co! Ja tam wolę takie, niż super modne teraz skośne i malutkie (;

Lana Del Rey - This is what makes us girls

2 komentarze:

Sara pisze...

Outfit całkiem dobry, torba jest mega, poszukuje jej od dawna i nigdzie nie moge znaleźć. :c

zuzula pisze...

Torby nie znoszę. A poza nią, ładnie. makijaż też ciekawy. I oczy.