Nic ciekawego się u mnie nie dzieje, więc brak prywatnych nowości.
Co do outfitu - 3 kolory, w tym 2 dość intensywne. Różne kroje + te kolory = niejestempewnajaktowygląda
kurtka - LE / Stella McCartney
sweter- RIO
chusta - Fallen Angel / McQueen
buty - RIO / Alejandro Ingelmo for Chris Benz
3 komentarze:
Jezusie Nazaretański, muszisz aż tak szpanować HB lub LE? To nie dodaje Twoim stylizacjom żadnej wartości, wręcz przeciwnie - ludzie patrzą na to krzywym okiem, kiedy jesteś obwieszona czterema rzeczami, z czego trzy to "wielkie" cenności.
Zależy, co nazwać szpanem. Jeżeli mam takowe rzeczy, to po co mam je magazynować w szafie? Aby "zbierały kurz"? Nie po to wydaję na nie kasę.
A w tym przypadku jedyną cennością nazwać można kurtkę.
Dokładnie, chyba ten 'szpan' przeszkadza jedynie osobom zazdrosnym. Z resztą, z tego co widzę, dodatki dobrane są tu ze względu na kolorystykę kurtki i kiecki, ale co ja piszę, kto może uznać za szpan jedne z nowszych hb?!
Prześlij komentarz