Dziś już ostatnia część mojej debiutanckiej serii.
Przyjrzymy się różom.
1.Róże. Nie zapominajmy, że róż nie służy do maziania polików, tylko konturowania twarzy.
Na pierwszym screenie widnieją klasycznie pomalowane policzki, na skos, zaś nie drugim wykonałam gradientowe policzki.
Policzki przypominające gradient to klasyczne umalowanie z lekkim szarpnięciem pędzlem innego koloru.
Najważniejsza jest symetria.
Kolor różu dobieramy pod koloryt cery.
Ciemnoskórym dobrze jest w ciemnych różach, zaś jasnoskórym w jasnych.
Życzę wam pogodnych Świąt Wielkanocnych i oraz makijażowego wyczucia. ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz