Dzień okropny. Jędza od matematyki czepia się o bzdury. Znajomi się kłócą. Zastępstwo na dwie geografie... Same komplikacje. Jedyny plus to fakt, iż nie muszę zbijać wagi na niedzielne zawody.
Festynie i cieście- WRÓCIŁAM!
Nie wiem czy ta stylizacja się tu nadaje... Jakoś tak.
Jakoś nie w moim stylu. Oceńcie sami. Pomóżcie mi c:
Najbardziej podobają mi się chyba buty- Takie... Nie banalne jak zwykle u mnie bywa. Nie jestem przekonana do nakrycia głowy.
Stylizacja stworzona Przy tych cudownych dźwiękach... I tych... I tych...
5 komentarzy:
Boże, jaka brzydka masakra x.x
Zespół The bill pochodzi z mojej mieściny :D
Nie ma to jak dodać złośliwy komentarz będąc anonimem, prawda?
Mi się stylizacja bardzo podoba i nawet nie zwracaj uwagi na takie osoby, które same wszystko krytykują (nie będąc sobą), a lepszej rzeczy nigdy by nie zrobiły.
Do Sarah: JA PITOLE. Na chwilę obecną moją miłością jest The Bill! Nie ma to jak wesoły "Kibel" o poranku :D
Do Olgi: Dziękuję Ci. Za miłe słowa. Nie rusza mnie krytyka. Niech sobie wyrażają swoje opinie- nawet fałszywe, krytyczne i szczere c:
buty są fantastyczne!! ale góra strasznie zawalona, szczególnie w okolicach głowy.
całokształt mi się podoba ;D
(julexxx)
Prześlij komentarz