Publikuję posta w
trakcie przerwy.. Zwykle owy czas wykorzystuję na inne potrzeby ale cóż,
dzisiejszy dzień miałam zawalony przeróżnymi sprawami więc tylko teraz mam
trochę (jedynie 15 min..) czasu na komputer. Nie mogę doczekać się już drugiej
połowy, niestety mam przeczucie że Niemcy nie zdołają już wygrać, (obecnie 0- 2
dla Włochów) choć wszystko jest możliwe. Balotelli gra w pięknie w tym meczu a
druga bramka w tym spotkaniu którą strzelił była po prostu nieziemska. Niemiecki
bramkarz nie miał tu w sumie nic do powiedzenia. Szkoda mi trochę naszych
sąsiadów, lecz na razie nie pokazali nic szczególnego. Widzę że zaraz mecz się
zaczyna więc to tyle. A stylizacja jak zwykle prosta. Od tych żakietów się już
uzależniłam. Amen.
/ marynarka –
StarDisign / bluzka – It Girls / spodenki – It Girls / buty – Voile / okulary –
gift / pasek – Voile /
„My heart is sinkin'
As I’m liftin'
Up above the clouds away from you
And I can’t believe I’m leaving
Oh I don’t kno-kno-know what I’m gonna do
But someday
I will find my way back
To where your name
Is written in the sand”
2 komentarze:
I bardzo dobrze, że Włosi wygrali. W innym wypadku załamałabym się.
Widać że byli świetnie przygotowani na mecz, choć jeśli chodzi o finał obstawiam Hiszpanów. :)
Prześlij komentarz