Tegoroczne wakacje spędzam mało zróżnicowanie, przede wszystkim dlatego, że nigdzie nie wyjeżdżam (na razie). Każdy dzień spędzam podobnie. Ma też to swoje plusy, można porządnie wypocząć przed szkołą.
Ostatnia kolekcja Limityd Edyszn niezbyt mnie zachwyciła, kupiłam tylko parę rzeczy. Oczywiście nie załapałam się na boską kieckę 'hidden face dress' i męski sweterek. ;__;
Prosta stylizacja z jedną z ładniejszych sukienek nowej kolekcji. Jakość słaba, ponieważ screen zrobiłam z albumu.
top - fallen angel
pasek - sonia rykiel
torebka - jean paul gaultier tribute
buty - velvet orchid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz