Pierwszy dzień na uczelni. Było cudownie! Ani razu przez głowę nie przeszło mi "Co ja tu robię?" Noo, może wtedy, gdy inni zaczęli opowiadać, jacy to nie są "artystyczni" i czego to nie potrafią. Nie mogę doczekać się jutra...
Rozmawialiśmy dziś, czym właściwie jest trend i jakie aktualnie panują. I wtedy mnie olśniło - bogato, bogato, bogato! Bo nie ma nic lepszego, niż szlachetne kamienie maxi - na uszach, szyi czy ubraniach.
Aby nie przesadzić postawiłam na 4 elementy - body, spódnica, szpilki i kolczyki. Miała to być typowa kreacja na wyjście, więc żadnych okryć wierzchnich. Szkoda tylko, że kolczyki nie mają zielonego oczka...
kolczyki - Glamrus
body - Dolce&Gabbana
spódnica - Bizou
buty - Liu Jo
Troszkę słońca.
Neo Retros - Sun shines on