Od ostatniego postu minęły 4 dni, a mi się zdaje, że to było wczoraj. Czas strasznie zapierdziela. Ponad połowa września za nami, straszne...
Właśnie zakończył się pokaz Burberry. Bosko, bosko, bosko! Zawsze miałam słabość do twórczości Christophera, jednak na wiosnę dał nam kompletny kosmos. Kosmosem sa tkaniny, kolory, kroje. Cudeńka.
U mnie w stylizacji nie ma z tego nic a nic. Do morelowych spodni za 11 sm (główny powód zakupu) dorzuciłam cardi, top i nieco kontrastowe dodatki. Nie chciałam, aby było słodko, więc trafiło na brązy i zielenie.
cardi - Archive
top - It Girls
spodnie - It Girls
buty - Bizou
torba - Tingeling
kolczyki - Glamrus
Azealia Banks - 212
Piosenka nieco stara, ale nie daje mi dziś spokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz