Cześć Wam (: Przepraszam, iż od tygodnia nic nie napisałam. W moim życiu zmieniło się wiele, gdyż wyprowadziłam się od rodziców. Nowe miasto, nowe mieszkanie, nowi ludzie, nowe obowiązki. Tak straszne, że aż piękne.
Niepokoi mnie ten zastój. Martwa cisza. Nie wiem co z dziewczynami, ale tak dłużej być nie może...
Ok, więc outfit na dziś. Na pierwszy ogień poszła spódniczka. Piękne, delikatne tiule skomponowałam z wełnianym sweterkiem. Aby nadać charakteru dorzuciłam również wełaniną czapkę oraz szpileczki. Jest dziewczęco, ale nie zbyt nudnie.
czapka - Mortal Kiss
kołnierzyk - PiL
sweterek - Sonia Rykiel
spódniczka - Voile
buty - Velvet Orchid
1 komentarz:
ogólnie robisz fajne, proste stylizacje :)
Prześlij komentarz