Wybrałam się na moje szkolen zakupy. Przyznam, że pod koniec wakacji brakowało mi kupowania tych wszystkich ołówków, długopisów, matematycznych pierdołków. Jednak dziś w plastyku byłam nieco załamana, gdyż pękły ponad 2 stówy. A to jeszcze nie wszystko :c
Kocham ten spódniczkowy print. Jest zwariowany, ale można go wkomponować dosłownie wszędzie. Ja dałam luźny sweter, kopertówę (za dużo ich od pewnego czasu) i cudowne buciki. Aby nieco to urozmaicić dorzuciłam całkiem ciekwy naszyjnik.
naszyjnik - Glamrus
sweter - gift
spódniczka - Chanel
kopera - Voile
buty - gift
Metronomy - Corinne
2 komentarze:
Sweterek cudny, ale to połączenie mi się nie podoba.
Bardzo podoba mi się sweter, a ze spódniczką wygląda całkiem fajnie.
Prześlij komentarz