Padam. Wczoraj 12 godzin w pracy, dziś 10, a jutro wolne. Co to za sens? Nie lepiej chodzić codziennie po te "urzędowe" 8? Nie rozumiem takiej polityki.... Do tego w szkole grożą mi, że mnie wyrzucą. A wszystko przez nieporozumienie z nr konta. Jutro mam dzwonić. Co za świat, co za ludzie.
czapka - Bizou
koszula - YH
płaszcz - Vivienne Tam
spodenki - Fudge
torba - gift
buty - Archive
Towa Tei - Twinkle twinkle little star
2 komentarze:
Ciekawa mieszanka stylów! Super!
Super stylizacja;*
Pozdrawiam Wandosz
Prześlij komentarz