Tak, po świętach to chyba tylko czerń dla mnie. Czuję się strasznie i skaczę z radości, że od jutra moje żywienie wraca do normy. Gdyby jeszcze dało radę biegać tak, aby nie ślizgać się na śniegu.
Folkowy płaszcz....Bardzo fajny, a tak rzadko go widuję. Nie chciałam samej czerni, więc mamy i złotko. Ćwiekowa koszulak była pierwsza, więc przecudne buty i równie genialna torebka uzupełnieniem (:
płaszcz - Folk
koszulka - Bizou
koszula - It Girls
spodnie - Jordache/Heidi
torba - Miss Sixty
buty - MSW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz