Strony

16 kwietnia 2013

I obcinali po kosmyku jej złotych włosów...

Słońce, słońce, słońce! Powód mega szczęścia, zadowolenia i nieschodzącego uśmiechu! Pojawiła się nawet pierwsza opalenizna. Jest cudownie!


Nieskromnie powiem, że ten set bardzo bardzo bardzo mi się podoba. Dużo tu błysku, tekstur, detali, ale połączone w całość są niezwykle harmonijne.


żakiet - Bizou/Balmain
falbany - LE
kamizelka - Miss Sixty
spodnie - Bizou / Isabel Marant
torba - Nelly
buty - Decades

1 komentarz:

IceCream pisze...

Niezbyt mi się podoba, może dlatego, że nie przepadam za tymi spodniami :)