Strony

30 maja 2012

When the sun goes down.

Czas leniwie płynie...Całe dnie spędzam na oglądaniu zaległych filmów (pokaźna lista) i słuchaniu muzyki. Wieczorami przegladam bazar wzdłuż i wszerz, wynikiem czego jest kilka perełek. Ale o tym może innym razem (: 



Piękny motyw zachodzącego słońca, do którego dorzuciłam tylko marynarkę, ciężki bransolety, kopertówkę i kocie szpilki. Taki tam prosty zestaw. 




marynarka - ELLE / Alexander Wang
top - Fudge
bransolety - Chanel
torebka - Antidote
buty - It Girls 

Po ostatnim Sopocie przejrzałam nieco dyskografię Bajmu..Kto by pomyślał. 

Bajm - Nie ma wody na pustyni

Brak komentarzy: