Wracając do Stardoll wróciłam do tego, co najbardziej mnie tam pochłaniało - bazar. Przeczesuję go w każdeh wolnej chwili, wzdłuż i wszerz, kolorem, formą i marką. Zauważyłam jednak, że wiele w tej kwestii się zmieniło. Morze darmówek (o nieszczęsnej kiecce Sonii Rykiel nie wspominając), ubrania dopiero co wycofane ze sklepów (nie rozumiem, dlaczego ubrania wycifane wczoraj, dziś kosztują miliony) i żadnych, żadnych "perełek". Chociaż nie, zdarzają się! Ja np. jestem wielce zadowolona z koszulki prezentowanej w tym secie. Nie mam pojęcia, z jakiego ona roku ani z jakiej okazji została wrzucona. I tak ją uwielbiam! (:
t-shirt - Fudge
marynarka - ELLE
spodnie - Voile
buty - Bizou
torba - no name
1 komentarz:
Bardzo fajna, prosta stylizacja.
Prześlij komentarz