Strony

23 marca 2013

Bloody trousers

Najchętniej poruszyłabym temat naszej wiosennej aury, ale może lepiej będzie, jeżeli odpuszczę. Nic przecież nie cieszy tak jak sweter na swetrze, grube skarpety, duszący szal, mega ciężkie buty i sople zamiast palców....


Pomijając ten malutki szczegół, nie jest tak źle. Chyba. Co prawda moja ścieżka kariery stoi w miejscu, ale za to sprawy osobiste mają się ku dobremu. Ba, nawet waga jest na tak! Szkoła szkołą, żadnych nowości. We wtorek wielki powrót do domu. Na samą myśl o 10 godzinach podróży jest mi niewygodnie -,-


okulary - Decades
top - gift
marynarka - It Girls
spodnie - Apres Ski
buty - Fallen Angel / Givenchy
torba - PPQ


Brak komentarzy: